Przez spokojne wschodnie równiny

Wprawdzie rewiry na północny wschód od Warszawy nie oferują zbyt wielu atrakcji oraz zapierających dech krajobrazów, ale z kolarskiego punktu widzenia są po prostu przyjemne. Za dowód niech posłuży poniższa propozycja nieco ponad 100-kilometrowej prawie-pętli.

Kontynuuj Czytanie →

Złota kolarska jesień w Lasach Chojnowskich

Gdy dni coraz krótsze, a słupek termometru coraz niżej, chciałoby się ruszyć w trasę nieco krótszą, ale biegnącą przez jakieś klimatyczne miejsca, idealne na jesieniarskiego selfiaka. Po drodze przyda się też jakaś porządna cukiernia. Jeśli macie na to ochotę, zapraszam do Chojnowskiego Parku Krajobrazowego.

Kontynuuj Czytanie →

Promik, bitwa i megawaty, czyli rowerem na południowy wschód

Tereny na południowy wschód od Góry Kalwarii i Warki wydają się mało popularne wśród stołecznych kolarzy. Całkiem niesłusznie, bo nie brak tam ani dobrych asfaltów, ani ciekawych miejsc. Niniejsza trasa powinna to skutecznie to udowodnić.

Kontynuuj Czytanie →