Na liście najbardziej niedocenianych regionów kolarskich Mazowsza jedno z czołowych miejsc z pewnością zajmują okolice Ciechanowa i Mławy. Odczarujmy zatem to miejsce!
W poprzednim wpisie zaproponowałem wjazd rowerem na najwyższą górę Nizin Środkowopolskich. Ktoś jednak zapewne zwróci uwagę, że to przecież sztucznie usypane wzniesienie. Dlatego tym razem zapraszam na rowerową podróż w przeciwnym kierunku – na miejsce wielkiej bitwy i pobliski szczyt wielkiej moreny.